Tym razem wyjazd do Bobowej w relacji Basi Michalskiej.
W piękny październikowy poranek wyruszyłyśmy na XVI
Międzynarodowy Festiwal Koronki Klockowej W Bobowej. Po dwugodzinnej podróży
dotarłyśmy do celu. Po wejściu na halę sportową podziwiałyśmy przedstawione
parce. Na stoiskach z Anglii, Austrii, Belgii, Chorwacji, Czech,
Estonii, Finlandii, Francji, Holandii, Niemiec, Rosji, Słowacji, Węgier i
oczywiście Polski znaleźć można było piękne serwety, taśmy, obrazy,
kartki, ozdoby choinkowe, wachlarze i inne. Warto było również zatrzymać się na
chwilę przy wybranym stoisku, by podziwiać zręczną pracę koronkarek. Nie
brakowało również okazji, by porozmawiać z autorami prezentowanych prac i zdobyć
wiedzę na temat tajników tej sztuki.
Można było również obejrzeć koronki
nagrodzone w XXI Ogólnopolskim Konkursie Koronki Klockowej. Wśród
nagrodzonych
i wyróżnionych znalazły się również dwie nasze koleżanki tj. Bogumiła Zając i
Mieczysława Pasternak.
Następnie udałyśmy się do Sali „Koronka” przy bobowskim
rynku by wysłuchać prelekcji „Koronki
klockowe z Bobową w tle” wygłoszonej przez
panią Barbarę Kowalską . Po chwili przerwy udałyśmy się do klimatycznego dworu
w Jeżowie na wernisaż prezentowanej tam
wystawy i prelekcję pani
Małgorzaty Połubok zatytułowaną "O krakowskim środowisku koronczarek od
roku 1945 do współczesności" oraz prezentację wyników badań członków Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego i
zapowiedź książki "Klocki, snutki, perebory" .
Późnym wieczorem wróciłyśmy do swoich domów
pełne emocji i zapału do pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.