Wyjazd do Suchej Beskidzkiej



Wystawa ,,Monogramy w hafcie i koronce” czł. Stowarzyszenia ,,Lud-Art.”
Galeria Sztuki Zamek
Sucha Beskidzka ul Zamkowa1 od  7.11 do 28.11.2014r.

W programie wyjazdu:

Zwiedzanie dworu w Stryszowie

Zwiedzanie zamku w Suchej Beskidzkiej

Pokazy wyplatania koronek  członków Stowarzyszenia ,,Lud-Art”

Wernisaż wystawy ,,Monogramy w hafcie i koronce”

            Jest piękna  POLSKA JESIEŃ, kolorowe liście lecą z drzew, mocno świeci słonko, jest ciepło, panie ze Stowarzyszenia ,, Lud-Art” wyruszają w swoją  kolejna podróż.   Tym razem w  dniu 7 listopada 2014 roku podążamy na wernisaż do Suchej Beskidzkiej, na zamek. Nasze apetyty na przygodę są wielkie – aby je zaspokoić Panie Prezeski zabierają nas najpierw do Stryszowa – do dworu.

Stryszowski dwór położony jest nieopodal Wadowic i Kalwarii Zebrzydowskiej, należy do grupy najciekawszych zabytków budownictwa regionalnego, wzniesiony pod koniec  XVI wieku. Od ponad 40 lat spełnia funkcję placówki muzealnej. W pomieszczeniach dworu prezentowana jest stała ekspozycja „ Wnętrza dworu polskiego  w wieku XIX”, organizowane są również wystawy czasowe. W 2004 roku członkinie naszego stowarzyszenia miały tutaj wystawę pt.”Igłą malowane”.

            Zwiedzamy dwór, poznajemy jego historię, właścicieli od Stanisława Słupskiego do ostatnich Bieniewskich ,  którzy mieszkali w nim do 1939 roku. W czasie II wojny światowej dwór zajęli Niemcy, zaadaptowali na szkołę, a prowadzeniem gospodarstwa zajął się rolnik sprowadzony z Austrii. Po wojnie dwór został przejęty przez PGR, była w nim szkoła, a 9- cio hektarowy park został ogołocony ze wszystkich drzew i rozparcelowany na działki budowlane. Nieremontowany ulegał dewastacji aż do 1959 roku,  kiedy przejęły go Państwowe Zbiory Sztuki na Wawelu. W 1969 roku w wyremontowanym dworze powstało muzeum, oddział Zamku Królewskiego na Wawelu.

            Nieco nasycone wrażeniami, posilone kanapkami, ruszyłyśmy  do celu, do Zamku Suskiego.

Weszłyśmy na dziedziniec  zamku z wieżami i arkadowymi krużgankami, które skojarzyły się nam z Wawelem. Skrzydła południowe i zachodnie zamku są dwupiętrowe, a skrzydło północne  jest parterowe.

Wdrapałyśmy się po bardzo wysokich schodach na piętro,  z trudem łapiąc oddech. Bardzo pięknie rozwieszone na ścianach prace nasze i pań z Koła Robótek Ręcznych RAZEMKOWO przy Towarzystwie Przyjaciół Skawiny cieszyły oczy. Było troszkę czasu do oficjalnego otwarcia wystawy, więc część pań, które były na zamku pierwszy raz poszły z przewodniczką zwiedzić go.

            Początkowo właścicielem był Włoch Gaspare Castiglione, który żeniąc się z Polką przyjął nazwisko Kasper Suski. Później zamkiem władali Komorowscy, Wielopolscy,  Braniccy i Tarnowscy.

Zwiedzanie zakończyliśmy w sali tortur, założonej przez Annę Wielopolską w XVIII wieku. Była to okrutna władczyni, ale  przyczyniła się do znacznej rozbudowy zamku. W czasie wojen, I i II, zamek służył jako szpital dla żołnierzy, a po II wojnie, opuszczony przez ostatnich właścicieli Tarnowskich  był siedzibą Liceum Ogólnokształcącego. W 1975 roku Państwowe Zbiory Sztuki na Wawelu otwarły w zamku filię muzeum  Wawelskiego. Po rekonstrukcji i konserwacji obiektu, w 1996 roku zamek został przekazany miastu Sucha Beskidzka.

            O godz.16 tej Pan Dyrektor  Muzeum uroczyście otworzył naszą wystawę, podziękował bukietem pięknych róż pani Halinie Dulembie za współpracę i przygotowanie wernisażu. Zaprosił nas również na wystawę w przyszłym roku.

            Goście oglądali przepiękne hafty i koronki, a panie Bogusia Zając,  Agata Lasek, Ela Filipowicz, Halina Dulemba, Jadzia Gruca objaśniały jak się robi koronkę klockową, frywolitkową ,teneryfę.

Nie zabrakło również poczęstunku, były pyszne ciasteczka i kołacz domowej roboty pań z Razemkowa, kawa, herbata i winko.

         Pełne wrażeń wróciłyśmy do Krakowa. Dziękujemy.




























                                              

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.